www.um.pabianice.pl
Pabianice znajdują się w aglomeracji łódzkiej. Stanowią zarazem centrum 120-tysięcznego powiatu. Funkcjonują tutaj najważniejsze dla społeczności instytucje i urzędy. Miasto liczy 58 tys. mieszkańców i obejmuje obszar 33 km2.

Chropy

A pomniejsz czcionkę A standardowy rozmiar A powiększ czcionkę

W 1927 r. do Pabianic przyjechał tramwajem Zygmunt Lorentz (historyk, nauczyciel, działacz kultury), a swoje wrażenia z wycieczki opublikował w tygodniku Prawda.

Wygodnie, prawdziwie europejskim sposobem wyjeżdżamy z Łodzi. Tramwaj posuwa się szybko ku Pabianicom, które są przecież nieomal przedmieściem Łodzi i niczym się od niej na oko nie różnią.

Przed wiekami była tu, gdzie potem Lubecki bić kazał trakt fabryczny do Kalisza – puszcza. Falistości  ziemi wiązały się za Łodzią nad górnym Nerem i rzeczką Dobrzynką w mokrą kotlinę. Okolicę taką zwano „Chropy”. Na miejscach wzniesionych, suchych były osiedla ludzkie już w dobie przedhistorycznej, świadczą o tym cmentarzyska (np., na tzw. Górce w Pabianicach) i niektóre nazwy (np. Bugaj – święty gaj pogański). Ale osadnictwo, idące i od Sieradza, do którego politycznie okolica ta należała, i od Łęczycy – było słabe.

Dopiero Piastowice historyczni zanoszą kulturę w owe „Chropy”  mało ponętne, a u kresu XI wieku, najpewniej z łaski Judyty, matki Bolesława Krzywoustego, staje się panem tych stron – Kapituła Krakowska.

W ciągu 500 lat kanonicy krakowscy pomnażają swe dobra chropskie , zaludniają je, zabudowują i ochraniają przed wszelkim złem. Na przestrzeni 10 mil kwadratowych widzimy na przełomie XVI i XVII wieku 48 wsi i 16 folwarków, na których siedzi co najmniej 1000 chłopów z rodzinami, a więc około 4000 dusz. Ponadto kwitną dwa miasta: Rzgów (1500 dusz ludności) i Pabianice (1000 dusz). Po 100 rzemieślników pracowało w tych miastach przy rozmaitych warsztatach; funkcjonuje także w obrębie dóbr huta szklana, huta żelazna i tartak.

Nie zdziwi nas tedy, że w chwili, gdy kończyły się „miłe wczasy” Polski Wazów, gdy Władysław IV schodził do mogiły – płacili dzierżawcy tych dóbr do kasy kapituły rocznie 38.000 zł .

Już w XIV wieku wysuwają się na czoło wszystkich osad chłopskich – Pabianice, wieś prastara, najpewniej osadnikowi Pabianowi imię zawdzięczająca, a w połowie XIV wieku miasto na niemieckim prawie, z koronami herbu Kapituły Krakowskiej we własnym herbie. Niebawem wychodzi z użycia termin „Chropy”, a pojawia się i utrwala nazwa „włość pabiańska”, albo „dobra fabiańskie”.

Położone w środku rozległego „państwa” kanoników stają się Pabianice stolicą. Tu jest warowna rezydencja kanoniczna, tu przebywa tenutariusz (zazwyczaj jeden z kanoników) zwany regensem, prefektem, tutorem albo starostą, tu kręcą się ciągle oficjaliści (podstarości – właściwy administrator dóbr i sędzia, pisarz, leśniczy, ekonomowie etc.), tu wreszcie urzędują wójt miasta Pabianic z ławą i burmistrz z radą.

Także dzwon kościelny bił w czas wiadomy z dwóch kościołów i pleban był osobą wielce poważaną. W mieście było domów z górą 150 (przy Rynku Starym i Nowym oraz w ulicach Piotrkowskiej, Szewskiej, Zamkowej, Guzowskiej, Tuszyńskiej, Wolskiej i Rzgowskiej).

Nieomal 80 rękodzielników, zorganizowanych w pięć cechów, kilkudziesięciu drobnych producentów gorzałki i piwa i… rolnicy – oto społeczeństwo pabianickie około 1600 roku.

Była w mieście szkoła, a młódź mieszczańska wędrowała do Krakowa na studia dość często; dr Baruch, autor znakomitej monografii włości fabiańskiej, dzięki któremu niniejsze pisanie jest przeważnie streszczeniem, naliczył 22 pabianiczan, którzy w latach 1530-1628 przebywali na Wszechnicy Krakowskiej. I z tych to właśnie czasów, gdy włość cała żyła bujnym życiem gospodarczym, gdy kierownikami szkoły pabianickiej bywali  doktorzy filozofii, gdy synowie zbiedniałego szlachcica Latkowskiego, osiadłego wśród mieszczan w Pabianicach, wracali na świecie szerokim do dawnych rodowych splendorów, gdy proboszczem Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu był ks. Stanisław Zając z Pabianic – z tych to wspaniałych czasów dwa pomniki zostały dla potomności – zameczek i kościół parafialny.

Dr Baruch twierdzi stanowczo, że zamek zbudowano między 1530 a 1554. Wszyscy znawcy, którzy o tym pięknym zabytku architektury pisali, twierdzą zgodnie, że jest on pomnikiem niezmiernie ciekawym; pomyślany śmiało i wykonany konsekwentnie  musi być uważany za dzieło wielce oryginalne. Budowniczy nie gardził dorobkiem wiedzy architektonicznej epoki gotycyzmu; operował szkarpami z całą swobodą i zasklepiał komnaty odważnie. Przejęty był jednak do głębi nowym, renesansowym pojęciem piękna i stworzył całość w stylu włoskim tak piękną, że nie ginie przy Sukiennicach Krakowskich, przy ratuszu w Kazimierzu nad Wisłą i najpiękniejszych rezydencjach możnowładczych z tej epoki. Widzimy z każdego punktu, że jest ten pomnik całością – blokiem harmonijnym, bogatą attyką ukoronowany i nęci oczy niewysłowionym urokiem czasów rozmachu, natchnienia i rachunku.

Zamek stał niegdyś w obrębie okopów przy drewnianych zabudowaniach dworskich, był sercem i głową władztwa kapituły. Zaiste mogli być dumni kanonicy i chełpić się wobec biskupa kujawskiego, którego dwór w Wolborzu nie był wspanialszy.

Musiały wtedy poczciwe łyki z drewnianej Łodzi z podziwem i zazdrością spoglądać na te oto wspaniałości dóbr fabiańskich, które to dobra Retkinią i Karolewem ubogiej Łodzi nieomal dotykały.

W latach 1583-1588 zbudowali kanonicy murowany kościół, który miał godnie reprezentować starą, od połowy XIV wieku istniejącą parafię i świadczyć o owocach wieloletniej pracy. Architektem był mistrz Ambroży Włoch, mieszczanin z Płocka; pomocnikiem jego był Jakob Fusski, murarz z Krakowa.

Świątynia jest trzynawowa, bazylikowa, ma formę krzyża (na przecięciu była ongiś kopuła), ołtarz główny w półkolistej absydzie, boczne portyki i portyk frontowy (dzisiaj nieistniejący), wieża u dołu kwadratowa, w górze ośmiogranna, sklepienie beczkowe, kolumny ciężkie, okna ostrołukowe . Znawcy twierdzą, że Ambroży Włoch, zgodnie zresztą z wolą tenutariusza, kanonika Dębskiego, rodem z Płocka, wystawił tę świątynię na wzór katedry płockiej.

Tam oparto pomysł budowy na istniejącej romańskiej podstawie i dwóch absydach, tu skomponowano plan oryginalnie i stworzono syntezę architektoniczną romanizmu, gotycyzmu i nowych czasów. Zdaje się, że architekt nie był geniuszem i dzieło wypadło miernie. Ale stoi dumnie, jako pomnik wysiłku – estetyczny i cenny.

Ozdobą wnętrza jest mały w marmurze i piaskowcu kuty pomnik dziecięcia, córy tenutariusza Krzysztofa Sułowskiego, datowany 1613 r. Barok zapisał się na zamku liniami pięknego kominka, a w kościele – szeregiem ołtarzy dźwigniętych przeważnie pod koniec XVII wieku sumptem proboszcza Miklińskiego oraz kilkoma tablicami pamiątkowymi. Potem  nic już pięknego  w Pabianicach nie zbudowano.

Od połowy XVII wieku zaczyna się upadek gospodarczy włości. Ciągłe, wiek cały trwające wojny zupełnie zdewastowały te kwitnące okolice. Dopiero po 1772 roku zaczyna się poprawa, ale klęska rozbiorów pogrąża całą sprawę. Dobra pabjańskie przechodzą do Prusaków (1793) i ulegają zajęciu przez rząd. Od tej chwili  dola Łodzi i Pabianic jest taka sama.

Sekularyzowane miasteczka miały się niebawem doczekać lepszych czasów. Rząd Królestwa Polskiego przyznał im przywileje fabryczne. Od 1823 roku w murach dawnego zameczku trajkoczą warsztaty obcych ludzi, którzy tu przybyli z daleka, nic nie wiedząc  o dawnej sztuce sukienniczej pabianiczan XVI wieku. Oddany tymczasowo bezdomnym jeszcze przybyszom pełnił renesansowy twór rolę dachu nad głową obcych.

Dopiero w po latach dziesięciu opuścili go sukiennicy a zajęli urzędnicy miejscy i dworzec pański stał się wtedy ratuszem miasta nowoczesnego. Kościół przetrwał pożary i biedę, a obecnie w miarę wzrostu kultury w mieście, jest przedmiotem szacunku i podziwu.

Powrót z Pabianic do Łodzi, jak wiadomo, nie przedstawia trudności. Zygmunt Lorentz (Tygodnik Prawda nr 31/1927 r.)

Wikipedia.org - Zygmunt Lorentz

Autor: Sławomir Saładaj

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij