www.um.pabianice.pl
Pabianice znajdują się w aglomeracji łódzkiej. Stanowią zarazem centrum 120-tysięcznego powiatu. Funkcjonują tutaj najważniejsze dla społeczności instytucje i urzędy. Miasto liczy 58 tys. mieszkańców i obejmuje obszar 33 km2.

Socjalistki i sanatorki

A pomniejsz czcionkę A standardowy rozmiar A powiększ czcionkę

Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet skupiał sanatorki - zwolenniczki i entuzjastki Józefa Piłsudskiego, i rządów sanacyjnych. ZPOK wywoływał natomiast niechęć socjalistek i … biskupów.  Poza tym w mieście działało wiele innych sekcji, kół i organizacji kobiecych zainteresowanych filantropią i polityką.

Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet

Oddział Pabianicki Związku Pracy Obywatelskiej Kobiet istniejący od 21 marca 1930 r. liczy obecnie 139 członkiń, w roku ubiegłym 114. W roku sprawozdawczym, jak i w latach poprzednich czynne były referaty: Wychowania Polityczno-Obywatelskiego, Spraw Kobiecych, Opieki nad Matką i Dzieckiem, Finansowy.

Praca Referatu Wychowania Polityczno-Obywatelskiego polegała głównie na pracy świetlicowej, pod koniec roku – również samokształceniowej i instruktorskiej. Przy referacie czynna była cały rok bez przerwy koedukacyjna świetlica robotnicza dla młodzieży bezrobotnej, założona w r. 1932 i bardzo pomyślnie się rozwijająca. Uczęszcza do niej obecnie osób 62. Jest to jedna z placówek związku, którą się oddział chlubi i na której wzorują się inne oddziały i organizacje.

W lutym br. powstała przy referacie świetlica żeńska Koła Młodych dla dziewcząt bezrobotnych w wieku poniżej 20 lat. Dziewczęta te korzystają w świetlicy  z pogadanek wychowawczych, uczą się haftu i szycia, otrzymują kolację. Dążeniem związku, jako organizacji kobiecej, jest organizowanie jak najliczniejszych świetlic dla dziewcząt, gdyż dziewczęta, kończące szkołę powszechną, pozostawione są same sobie i bardzo często wykolejają się. Świetlice winne być dla nich szkołą życia i punktem oparcia, winne one zastąpić im dom i jego wpływy. Powinniśmy dążyć do tego, by wszystkie dziewczęta wychodząc ze szkół powszechnych znalazły miejsce w świetlicach.

Obok pracy nad młodzieżą prowadził referat pracę samokształceniową dla członkiń oraz instruktorską w stosunku do personelu wychowawczego świetlic dziecięcych. Referat rozwinął w końcu roku sprawozdawczego pracę na szeroką skale, należy mu życzyć podobnego rozmachu na rok przyszły.

Sekcją Referatu Wychowania Polityczno-Obywatelskiego jest Koło Pracy, łączące w sobie członkinie, które zbierają się na wspólne wykonywanie robót ręcznych, z których dochód idzie na cele związku. Koło istnieje w myśl zasady, iż każda członkini winna poświęcić 2 godziny pracy tygodniowo dla związku.

Referat Spraw Kobiecych stoi zawsze na straży praw kobiety, wiedząc, iż w łączności siła, organizuje kobiety, przez pogadanki i odczyty uświadamia je o prawach i obowiązkach obywatelskich, udziela pomocy prawnej i moralnej pokrzywdzonym, interweniuje gdzie się tylko da, gdy kobietom, zarówno członkiniom jak i nie - członkiniom związku dzieje się krzywda. Dobrze postawiony Referat Spraw Kobiecych zawdzięcza oddział energicznej postawie kierowniczki referatu, stuprocentowej feministki p. M. Papiewskiej.

Referat Opieki nad Matką i Dzieckiem roztacza opiekę materialną i moralną nad 500 dziećmi, prowadząc 4 świetlice dla dzieci szkół powszechnych i 1 przedszkole. Dwie świetlice na łączną liczbę 300 dzieci prowadzi związek na zlecenie Wojewódzkiego Komitetu Funduszu Pracy, który całkowicie pokrywa koszty ich utrzymania. Przedszkole powstało przed dwoma miesiącami na skutek miejscowych potrzeb, gdyż dzieci w wieku przedszkolnym, pochodzące z rodzin bezrobotnych nie korzystały z żadnego dożywiania. Przedszkole z dwukrotnym posiłkiem dziennym pozwala maleństwom przetrwać złe dla nich czasy. Referat zatrudnia w swych placówkach 12 wychowawczyń oraz 5 osób personelu niższego.

Referat Finansowy niewdzięczną miał rolę w dzisiejszych kryzysowych czasach. Pomimo wysiłków nie dało się zdobyć z imprez większych funduszów, które tak potrzebne były na realizowanie szerokich celów i zadań związku. Większość gotówki związku pochodziła z subwencji Urzędu Wojewódzkiego i Komitetu Funduszu Pracy.

Związek dążył do zdobycia dla swych członkiń mandatów opiekunek społecznych, wiedząc z dotychczasowej pracy członkini związku p. Połubińskiej, jak dużo sumienna opiekunka społeczna może zrobić. Na wezwanie Miejskiej Komisji Opieki Społecznej przedstawiono listę 10 kandydatek na opiekunki społeczne – niestety, uchwałą Rady Miejskiej wybrana została tylko jedna z członkiń związku – p. W. Pągowska.

Pomimo, iż dotychczas w sprawach samorządowych związek zdobył mało, należy postawić sobie za zadanie interesowanie się zagadnieniami miejskimi, by w odpowiednim momencie znów starać się o miejsca w Radzie Miejskiej i w komisjach. W tym celu związek utrzyma Komitet Zblokowanych Organizacji Kobiecych dotychczas nierozwiązany, będzie poruszać zagadnienia interesujące ogół kobiecy i wyrabiać solidarność kobiecą. Komitet ten będzie miał poważne zadanie do spełnienia przy nadchodzących wyborach do Sejmu.

Zarząd Związku Pracy Obywatelskiej Kobiet w Pabianicach utrzymywał kontakt z władzami związku w warszawie i w Łodzi, biorąc miedzy innymi udział w dwóch Walnych Zjazdach w Warszawie oraz czterech konferencjach wojewódzkich. Poza tym utrzymywał związek kontakt Wojewódzkim Wydziałem Opieki Społecznej, z Komitetem Funduszu Pracy, z Bezpartyjnym Blokiem Współpracy z Rządem, z Polską Macierzą Szkolną, Komitetem Obchodów Narodowych, Lokalnym Komitetem Ofiarom Powodzi, Towarzystwem Eugenicznym, Miejską Stacją Opieki nad Matką i Dzieckiem.

Zebrań Zarządu w okresie sprawozdawczym odbyło się 24, zebrań ogólnych 5. Pism załatwiono 196. (Gazeta Pabianicka nr 3/1935 r.)

Pierwszą prezeską związku była Aniela Bobrocka, kierowniczka Szkoły Powszechnej nr 8.

Świetlice

Nasza młodzież ze szkół powszechnych rekrutuje się z różnych sfer. Wiele tam kształci się dzieci tak ubogich, że warunki mieszkaniowe nie pozwalają im na odrabianie lekcji, na odpoczynek, rozrywkę, często atmosfera rodzinnego domu, miast rozwijać, psuje dziecko.

Dlatego też organizacja Pracy Obywatelskiej Kobiet w Pabianicach zakrzątnęła się około zorganizowania świetlic dla tej ubogiej młodzieży, gdzie by dziatwa mogła odrobić lekcje, zabawić się w pięknej i zdrowej atmosferze, coś przeczytać, a nawet coś zjeść.

Pierwsza tego rodzaju świetlica w Pabianicach została otwarta w Państwowym Gimnazjum Żeńskim im. Królowej Jadwigi. Uroczystego otwarcia dokonano dnia 10 bm. o godz. 15. Wobec dziatwy zebranej w liczbie 40 oraz gości i uczennic gimnazjum zagaiła uroczystość niezmordowana p. dyr. J. Jędrychowska, która scharakteryzowała cel świetlic dla młodzieży szkół powszechnych. Następnie chór szkolny wykonał pieśń powitalną, napisaną specjalnie na tę uroczystość przez nauczycielkę gimnazjum prof. Kępównę. Poza tym zebraną dziatwę powitała jedna z uczennic, które zajmują się opieką nad dziećmi w świetlicy, a p. Kępówna życzyła dzieciom, by wychowywały się w świetlicy na dzielnych budowniczych nowej Polski.

Świetlica mieści się w trzech salach, z których jedna przeznaczona jest na rozrywki, dwie zaś na odrabianie lekcji. Dzieci przed praca myją się, w czasie pracy obowiązane są zachować porządek i ciszę, nad czym czuwają przejęte swą piękną misją, gorliwe uczennice gimnazjum. Każde dziecko otrzymuje też na miejscu podwieczorek. (Gazeta Pabianicka nr 50/1930 r.)

W poniedziałek, dnia 13 bm. wznowione zostały zajęcia w Związku Pracy Obywatelskiej Kobiet w Pabianicach. Świetlica mieści się w obszernym lokalu „Lutni” przy ulicy Świętojańskiej 19. Czynna jest od godziny 5 do 8 wieczorem. Przeznaczona jest dla bezrobotnych m. Pabianic. Uruchomienie świetlicy umożliwione zostało dzięki wydatnej pomocy finansowej  pabianickiego Lokalnego Komitetu Wykonawczego Funduszu Bezrobocia. (Gazeta Pabianicka nr 13/1933 r.)

Jedną z prawdziwie czynnych organizacji na terenie Pabianic jest bezsprzecznie ZPOK, który grupuje w swych szeregach jednostki przeważnie ze sfery nauczycielskiej. Piękny cel, wielkie zadania i ogrom pracy podjętej przez ludzi przeciążonych własnymi zajęciami zawodowymi zasługuje na szczere uznanie i pełne podkreślenie. Niemniej dość swoiście na tym tle odbija się fakt należący do niezmiernie popularnej obecnie „szarej rzeczywistości”.

Idąc po linii pracy obywatelsko-społecznej ZPOK prowadził w ubiegłym roku świetlicę dla młodzieży robotniczej pozbawionej jakiegokolwiek ośrodka kulturalnego. Rzecz piękna zrodziła równie piękne ustosunkowanie się członkiń do prowadzonej aktywności. Każda z nich, co pewien okres czasu z całym zadowoleniem poświęcała kilka godzin na kierownictwo świetlicy, która nie wymagała większych funduszów.

I dotąd było wszystko w porządku. Wreszcie na jednym z posiedzeń zarząd ZPOK postanowił na swój koszt wysłać jedną członkinię na kurs dla kierowniczek świetlic. Po powrocie z kursu członkini ta otrzymuje płatną posadę w świetlicy. Widząc takie postępowanie zarządu, pozostałe członkinie zgodnie zrezygnowały ze swojej współpracy w świetlicy, która była bezinteresowna.

Cała ta sprawa bowiem tak się przedstawia, że ma się wrażenie jakoby zarząd ZPOK faworyzował pewną jednostkę, wysyłając ją na kurs za pieniądze społeczne ze składek i darowizn po to, aby następnie przyjąć ją na stałe za wysoką pensję, mimo że wymieniona członkini zatrudniona  już jest w swojej pracy zawodowej. Świetlica młodzieży robotniczej do tej pory dobrze prosperowała i nie było potrzeby angażowania płatnej siły rzekomo „fachowej”. O ile zachodziła potrzeba zatrudnienia kogoś, należało zatrudnić jakiegoś bezrobotnego pracownika umysłowego, któremu dałoby się w ten sposób utrzymanie dla niego i jego rodziny. (Echo nr 109/1933 r.)

Żywotność organizacyjna

Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet w Pabianicach wykazuje dużą żywotność. W ciągu ostatnich tygodni uruchomione zostało przy Referacie Spraw Kobiecych, Biuro Informacyjne dla kobiet oraz Poradnia Prawna. W ubiegłym tygodniu bawiła w Pabianicach znana działaczka z POK w Warszawie p. Siemieńska, która wygłosiła ciekawy referat pt. „?Sytuacja społeczna i polityczna a kobieta”. W przyszłym tygodniu będzie gościć  znakomita inicjatorka wychowania obywatelskiego p. Moszczeńska. (Echo nr 57/1931 r.)

W sobotę, dnia 8 stycznia 1938 r. o godz. 20 w lokalu własnym ZPOK przy ul. św. Rocha 19 odbędzie się „opłatek” dla członkiń i proszonych gości. (Gazeta Pabianicka nr 51/1937 r.)

W każdą środę od godz. 3 do 6 czynne jest w lokalu ZPOK, Rocha 19, Koło Pracy pod kierunkiem p. K. Knethowej. Koło to obok celów towarzyskich ma i cele praktyczne, panie wykonują robótki, z których dochód p[przeznaczony jest na cele społeczne. Staraniem i pracą koła zorganizowano gwiazdkę dla matek i dzieci z Kropli Mleka. Koło rozdało: 30 sukienek, 21 par bucików, 14 sweterków, 13 par pończoch, 15 czapek, 11 szalików, 7 kaftaników, 7 koszulek, 24 pieluszki, 5 kolderek i cały szereg drobiazgów. (Gazeta Pabianicka nr 3/1935 r.)

Komitet Zblokowanych Organizacji Kobiecych w Pabianicach urządza w dniu 22 kwietnia o godz. 1 po południu w kinie „Oświatowym” akademię poświęconą zagadnieniu roli kobiet w życiu naszego miasta. Program akademii zawiera również część koncertową (śpiew, muzyka, tańce plastyczne) dla uprzyjemnienia  członkiniom organizacji kobiecych oraz zaproszonym przez nie gościom – tych chwil wspólnie spędzonych.

Komitet ma nadzieję, że wszystkie zacnie myślące kobiety, którym dobro współpracy leży na sercu, przybędą na akademię, aby posłuchać i pomyśleć o tym, co nas łączy, co nas żywo obchodzi i co naszego solidarnego wysiłku wymaga. (Gazeta Pabianicka nr 16/1934 r.)

W dniu 23 maja o godz. 17 minut 30 w sali kinoteatru „Nowości” odbyło się przedwyborcze zebranie kobiet. W zagajeniu p. dr Jędrychowska dała krótkie sprawozdanie z pracy Komisji Zblokowanych Organizacji Kobiecych, wyjaśniając jednocześnie sposób głosowania do samorządu. Miły, urozmaiceniem  zebrania był występ chóru uczennic Gimnazjum Żeńskiego im. Królowej Jadwigi. Pieśni odśpiewane przez dziewczęta wywołały podniosły nastrój na sali.

Pani wizytatorka Moczydłowska-Niekraszowa w pięknej, przystępnej formie przedstawiła historię ruchu kobiecego. Przez wieki kobiety prowadziły nieustanną, wytrwałą i rozumną walkę o prawo do wiedzy, do pracy, o prawo do pełnego życia. W walce tej kobiety odniosły zwycięstwo, a szczególnie my Polki, gdyż w najszybszym stosunkowo czasie zostałyśmy równouprawnionymi obywatelkami Państwa. Prawa otrzymaliśmy od Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego.

Dzisiejsza kobieta musi wcielić w życie wywalczone prawa. Prawo napisane powinno stać się rzeczywistością, aby przyszłe pokolenia nie mogły zarzucić nam bezczynności.

Głębokim zainteresowaniem się wyborami do Rady Miejskiej i świadomym głosowaniem wykażemy naszą dojrzałość społeczną. Front nasz zwrócić musimy w tę stronę, skąd idzie nowe życie – w stronę Pracy dla Samorządu i silnego Państwa. Wszystkie kobiety głosują na kandydatury listy nr 1. (Gazeta Pabianicka nr 25/1934 r.)

List Episkopatu

W ubiegłą niedzielę odczytano w kościołach nawet na nabożeństwach szkolnych, lis pasterski Episkopatu Polskiego skierowany głównie przeciwko działalności Legionu Młodych i Związku Pracy Obywatelskiej Kobiet. Treść tego listu pragnęlibyśmy uważać za ubolewania godne nieporozumienie, chociaż drastyczna jego forma na każdym zdrowo myślącym i orientującym się w zagadnieniach bieżącego życia człowieku musiała zrobić przykre wrażenie. Nie mamy zamiaru zbijać poszczególnych zarzutów, podnoszonych w tym liście, gdyż intencja ich jest zbyt wyraźna. Pozwolimy sobie jednak przytoczyć nadesłane przez Zarząd Główny Związku Pracy Obywatelskiej Kobiet oświadczenie:

(…) Stojąc na gruncie ideologii Marszałka Piłsudskiego, jesteśmy jedną z organizacji wielkiego zwartego obozu prorządowego. Państwo będące wspólnym dobrem wszystkich obywateli ma w nas oddane, gorące pracowniczki. O oto niepodobna oprzeć się wrażeniu, że nie nasze antyreligijne stanowisko, nie nasza praca społeczna przepojona do głębi najczystszym duchem chrześcijaństwa, nie stosunek do rodziny, którą faktycznie otaczamy najgorliwszą opieką, lecz właśnie nasze stanowisko polityczne jest przyczyną, że do uszu dostojnych kierowników Kościoła dochodzą niezgodne z prawdą informacje o celach, zadaniach, charakterze i działalności Związku Pracy Obywatelskiej Kobiet. Stajemy się siłą polityczną, niebezpieczną dla przeciwników naszej ideologii – nie dziw więc, że postarali się w okresie zbliżających się wyborów o wytoczenie przeciw nam działa najcięższego kalibru – ostrzeżenia Episkopatu.

Ufne w zwycięstwo prawdy, w siłę naszego kobiecego entuzjazmu, oparte o wielkie masy kobiece, przetrwamy nadal w naszej pracy, nie tracąc nadziei, że zdołamy z czasem przekonać duchowieństwo katolickie, iż zasługujemy z jego strony nie na niechęć, lecz na życzliwą opiekę i poparcie. (Gazeta Pabianicka nr 12/1934 r.)

https://pl.wikipedia.org - Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet

Socjalistki kontra ZPOK

Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet w Pabianicach zwrócił się do Wydziału Kobiet PPS w Pabianicach z propozycją współpracy podczas akcji wyborczej. Towarzyszki nasze przesłały odpowiedź, którą podajemy do wiadomości: Do Związku POK w Pabianicach

Ponieważ Wydział Kobiecy PPS w Pabianicach otrzymał dwa listy od Szanownych Pań w sprawie wzięcia udziału w zebraniach organizacyjnych i pracy kobiet, w związku z mającymi się odbyć wyborami do samorządu, czujemy się w obowiązku wyjaśnić nasz stosunek do organizacji reprezentowanej przez Szanowne Panie.

Sprawa ta była rozpatrzona na specjalnym plenarnym posiedzeniu Wydziału Kobiecego PPS, które postanowiło jednogłośnie odrzucić propozycję Szanownych Pań, wychodząc z założenia, że głównym celem zebrania, na które zostałyśmy zaproszone, jak i działalność Komitetu Zblokowanych Organizacji Kobiecych jest przeprowadzenie akcji wyborczej na rzecz obozu rządowego BBWR, do którego organizacja nasza jest w bezwzględnej opozycji w obecnych warunkach systemu rządzenia nie może być mowy o zmianie naszego zasadniczego stanowiska.

Dziwi nas bardzo, że Sz. Panie, znając naszą organizację zapraszają nas do współpracy. Sanacja w Polsce swoją polityką spowodowała tyle krzywd dla szerokich mas pracujących, że nie może być mowy o współpracy organizacji robotniczych, świadomych swych celów z organizacjami sanacyjnymi. Krzywdy te odbijają się bardzo ujemnie na rodzinie robotniczej, które najboleśniej odczuwa kobieta-matka.

Czy Sz. Panie nie widzą tego, że na klasę robotniczą spadają coraz to nowe ciosy, odbieranie zdobyczy robotniczych, czego od dawna żądali kapitaliści.. A więc: Nowa ustawa o ustroju szkolnictwa uniemożliwiająca dzieciom robotników i chłopów dostęp do  szkół wyższych. Wprowadzenie nowego, obostrzonego regulaminu więziennego skierowanego głównie przeciwko więźniom politycznym. Ustawa samorządowa, która łamie zasady prawdziwego samorządu  i oddaje takowy pod wpływ biurokracji. Pogorszenie ustawodawstwa robotniczego, jak przedłużenie czasu pracy z 46 na 48 godzin tygodniowo, w okresie szalejącego bezrobocia i związanej z tym nędzy, gdy cały świat robotniczy żąda skrócenia czasu pracy do 40 godzin tygodniowo. Obniżenie zapłaty za godziny nadliczbowe o 50 procent, zmniejszenie urlopów robotniczych. Nowa ustawa scaleniowa, pogarszająca możność leczenia się, skracająca czas i zmniejszająca świadczenia w czasie choroby, mocno krzywdzi kobietę-położnicę, co musi się odbić szkodliwie na zdrowiu matki i wychowaniu dziecka. Wreszcie głośna i bardzo bolesna sprawa więźniów brzeskich, która musi wywołać protest i współczucie przede wszystkim u kobiet, jako wrażliwych na wszelkie krzywdy.

Wiadome jest, że posłanki z klubu BBWR głosowały w Sejmie za wszystkimi wyżej omawianymi ustawami, pogarszającymi dotychczasowe zdobycze mas pracujących i popierają politykę obecnego rządu, który godzi zasadniczo w żywotne interesy klasy robotniczej.

ZPOK należy do obozu sanacyjnego i bierze również odpowiedzialność za to wszystko, o czym wyżej mowa, a ustosunkowanie się nasze do tychże zagadnień i walka, jaką toczy PPS w Polsce o zasadnicze zmiany ustrojowe, już z góry przesądza, że o żadnej współpracy nie może być mowy. (Głos Kobiet nr 1/1934 r.)

Aktywistki

Okręgowa Konferencja PPS Łódź-Podmiejska odbyła się w lokalu Domu Robotniczego dnia 28 kwietnia 1929 r. w Pabianicach. W konferencji wzięły udział następujące towarzyszki: Pabianice – Pawlakowa, Orłowska, Łącka, Młynarczykowa, Tysiakowa, Brożynowa, Marczewska, Miatkowska, Szczerkowska, Zielińska, Krygierowa i inne. Zduńska Wola- Olasikowa i Jegierówna. Szadek – Stelmaszczykowa i Scapińska. Ruda Pabianicka – Cichońska. Sieradz - Wajnertowa (ławnik Magistratu).

Z ramienia Centralnego Wydziału Kobiecego brała udział tow. senator Kłuszyńska i radna tow. Moskiewiczówna z Łodzi. W imieniu Wydziału Kobiecego przy OKR (Okręgowy Komitet Robotniczy) PPS Łódź- Podmiejska zagaiła konferencję tow. M. Orłowska. Sprawozdanie z działalności Wydziału Kobiecego przy OKR PPS w Pabianicach zdała tow. M. Orłowska, z którego wynika, że powołanie do życia Wydziału Kobiecego poważnie się przyczyniło do ożywienia i umocnienia działalności politycznej i społecznej wśród kobiet w Pabianicach, Zgierzu, Zduńskiej Woli, Rudzie Pabianickiej, Konstantynowie i Szadku. Okręg Łódź-Podmiejska ogółem prenumeruje i rozpowszechnia 245 egz.”Głosu Kobiet”, w tym na Pabianice przypada 150 numerów.

Wydział Kobiecy w Pabianicach w swoim czasie zorganizował dwa odczyty towarzyszek Wolniewskiej i Moskiewiczówny. Dzięki inicjatywie  Wydziału Kobiet zostało zorganizowane w Pabianicach Robotnicze Towarzystwo Przyjaciół Dzieci i przy nim „Ognisko” dla dzieci.  Wydział Kobiecy w Pabianicach posiada własny sztandar partyjny ufundowany z zebranych pieniędzy przez kobiety.

Następnie zabierały głos towarzyszki Olasikowa, Jegierówna, Stelmaszczykowa, Scapińska, Cichoń, Wajnertowa, informując o działalności kobiet w innych miastach, podkreślając, że coraz większe zainteresowanie  ujawnia się wśród kobiet robotnic sprawami politycznymi i społecznymi, a w szczególności opieką nad dziećmi i rozpowszechnieniem „Głosu Kobiet”. I byłoby bardzo pożądane, ażeby Wydział Kobiecy przy OKR w Pabianicach nawiązał bardziej ścisły kontakt z innymi miastami i zwoływał częściej zebrania kobiece.

Towarzyszka senator Kłuszyńska wygłosiła dłuższy referat o „Pracy i zadaniach organizacji kobiecych”, podkreślając konieczność organizowania się kobiet  w szeregach PPS, wskazując, że kobiety za granicą w parlamentach, samorządach, związkach zawodowych i instytucjach opieki społecznej odgrywają wielką rolę, toteż i kobiety w Polsce przez swoją usilną pracę dojdą do tego jak w innych państwach.

Dalej tow. senator Kłuszyńska omówiła najbliższe zadania ruchu kobiecego, a w szczególności działalność  w dziedzinie opieki społecznej.  W sprawach organizacyjnych przemawiały towarzyszki Kłuszyńska, Moskiewiczówna i inne. Uchwalono co następuje: we wszystkich miejscowościach organizować Robotnicze Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, w celu rozszerzenia pracy wśród kobiet jest pożądane zakładanie w odnośnych miejscowościach Klubów Kobiet Pracujących, zająć się energicznie rozpowszechnianiem „Głosu Kobiet” we wszystkich miejscowościach okręgu Łódź-Podmiejska.

W wolnych wnioskach tow. Moskiewiczówna poinformowała, że o ile odnośne Wydziały Kobiece danych miejscowości życzą sobie zorganizować odczyt lub zebranie, mogą się zawsze do niej zwracać w odpowiednim terminie to ona chętnie przyjedzie. M. Orłowska (Głos Kobiet nr 6/1929 r.)

Wszędzie kobiety

Polskie sekcje i koła kobiece  na terenie miasta działały we wszystkich ugrupowaniach politycznych, od chadecji i  endecji  po partie lewicowe. Stowarzyszenia kobiet występowały także wokół kościołów pabianickich- m. in. Katolickie Koła Kobiet, Stowarzyszenie Pań Miłosierdzia św. Wincentego a Pulo.  

Roczne zebranie Chrześcijańskiego Koła Polek w Pabianicach. Dorocznym zwyczajem odbędzie się roczne zebranie Koła Polek w Pabianicach dnia 10 V br. Na zebraniu powyższym zostaną poruszone bardzo aktualne sprawy, jak udział kobiet w życiu społecznym i ich wpływ na układ stosunków politycznych na terenie m. Pabianic. (Rozwój nr 125/1925 r.)

Onegdaj o godz. 5 po południu, w sali Chrześcijańskich Związków Zawodowych w Pabianicach przy ul. Fabrycznej 2 odbyło się zebranie chrześcijańskiego koła kobiet. Pierwszy przemówił ksiądz patron Szulc, podkreślając znaczenie związków zawodowych, które zdołały wywalczyć wiele praw socjalnych i dlatego też każdy robotnik organizować się powinien w związkach. Po nim zabrała głos  p. Piechotkówna nawiązując do święta żołnierskiego, 15 sierpnia – a następnie poświęciła garść uwag najżywotniejszym sprawom doby obecnej. (Rozwój nr 230/1924 r.)

Znane na terenie Pabianic z dobroczynnej działalności wśród najbiedniejszych mieszkańców Stowarzyszenie Pań Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo przy parafii św. Mateusza na Starym Mieście organizuje w sobotę dnia 8 lutego rb. w Domu Katolickim przy ul. Tuszyńskiej 1 tradycyjną „czarną kawę” połączoną z zabawą towarzyską. Do tańca przygrywać będzie doborowy zespół muzyczny. Bufet po niskich cenach we własnym zarządzie. Stoliki do bridża. Strój dowolny.

Przyjemną stroną „czarnej kawy” Pań Miłosierdzia  jest radosne spędzenie kilku godzin w licznym i doborowym gronie pań i panów, zaś strona pożyteczna to fakt, że zysk z tej imprezy otrze niejedną łzę głodnemu dziecku, rozjaśni zasępione oblicze bezrobotnego ojca, w którego izbie panuje chłód i nędza. O tym należy pamiętać w sobotę dnia 8 lutego o godz. 8 wieczorem. (Echo nr 30/1936 r.)

Stowarzyszenie Pań Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo przy parafii św. Mateusza urządza w dniu 3 lutego br. o godzinie 8 wieczorem w sali Szkoły Rzemiosł przy ulicy Tuszyńskiej „czarną kawę”, połączoną z tańcami. Stoliki do bridża. Całkowity dochód przeznaczony zostaje na rzecz opuszczonych starców, chorych i sierot. (Gazeta Pabianicka nr 4/1934 r.)

Stowarzyszenie Pań Miłosierdzia św.  Wincentego a Paulo przy parafii św. Mateusza organizuje  w dniach od 1 do 8 grudnia Tydzień Miłosierdzia. W tym czasie odbywać się będzie na terenie miasta zbiórka najdrobniejszych choćby datków i ofiar tak w pieniądzach, jak i w naturze od poszczególnych firm, w domach prywatnych oraz w ciągu jednego dnia od całego społeczeństwa w formie kwesty ulicznej i u bram kościołów katolickich.

Fundusze zebrane w ten sposób oraz żywność, ubrania, obuwie itp. przedmioty, które jeszcze jakiś czas służyć mogą biednym za przyodziewek zostaną przeznaczone dla biednych, opuszczonych sierot, starców i dla wdów pozostających bez żadnych środków do życia, i których czeka śmierć głodowa w ciężkim okresie zimowym.

W więc niechaj zmiękną serca ludzkie w Tygodniu Miłosierdzia i oby nikt nie odmówił datków zgłaszającym się delegacjom Pań Miłosierdzia, które wzięły sobie za szlachetny obowiązek wcielanie w czyn szczytnych haseł chrześcijańskich. Uczucie czysto ludzkie nie pozwala nam przejść obojętnie obok najokropniejszej nędzy w jakiej znajdują się osoby opuszczone, bez rodziny, krewnych i przyjaciół a nawet nieraz bez sił i zdrowia do pracy zarobkowej. Kto się nimi zaopiekuje i poda pomocną dłoń jeśli nie społeczeństwo.

Stowarzyszenie Pań Miłosierdzia w Pabianicach apeluje do serc wszystkich mieszkańców miasta i wierzę gorąco, że prośba ta nie zostanie bez echa. (Gazeta Pabianicka nr 50/1935 r.)

Katolickie Towarzystwo Dobroczynności

Istniejące od 1904 r. w Pabianicach Katolickie Towarzystwo Dobroczynności należy do rzędu tych cichych i skromnych towarzystw, które bez rozgłosu i szumnej reklamy pracują z prawdziwym pożytkiem dla społeczeństwa, stanowiąc wartościowy a nieodzowny czynnik o charakterze filantropijnym. Powstanie i historia tego towarzystwa do chwili obecnej – to praca, praca mrówcza jednych dla dobra drugich, praca pełna poświęcenia i wynikająca z miłości bliźniego. Rezultaty tej działalności towarzystwa są piękne i wzniosłe, a nawet bardzo poważne.

Obecnie Katolickie Towarzystwo Dobroczynności posiada własny dwupiętrowy gmach przy ul. św. Jana, w którym mieści się sierociniec oraz żłobek dla niemowląt. Sierociniec przygarnia 41 dzieci bezdomnych, nieposiadających rodziców, zaś w żłobku znajduje się 11 niemowląt. Tymi nieszczęśliwymi dziećmi zajmuje się ochronka towarzystwa, dająca im całkowite utrzymanie, ubranie i dach nad głową. Dzieci starsze uczęszczają do szkół powszechnych, jedna wychowanka do seminarium nauczycielskiego. Wakacje dzieci spędzają na wsi pod Łaskiem w zdrowej i zalesionej okolicy. Instytucją kieruje zarząd składający się z 9 osób. Obecnie przewodniczącą jest p. Wiktoria Hansowa. Opiekę zdrowotną prowadziła dawniej dr Wiera Tymieniecka, obecnie dr Milena Piotrowska. Oczywiście zarząd jak i opieka pracują bezinteresownie. Budynek posiada we wnętrzu kaplicę, świetlicę z biblioteką, jadalnię, sypialnię, łazienkę.

Uznając pożyteczną działalność Katolickiego Towarzystwa Dobroczynności Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej za pośrednictwem Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi przekazało subsydium na potrzeby tej instytucji w sumie około 8 tys. zł. Należy również zaznaczyć, że wszystkie pabianickie firmy, instytucje, poszczególni obywatele miasta, jak i całe społeczeństwo składają ofiary w naturze i pieniądzach, przyczyniając się do filantropijnej działalności Towarzystwa. (Echo nr 323/1934 r.)

Demonstracja robotnic

Przed gmachem Magistratu m. Pabianic zebrała się grupa bezrobotnych robotnic w liczbie około 100 osób, która domagała się pracy na robotach publicznych. Demonstrantki wybrały spośród siebie delegację, która udała się do prezydenta miasta p. Futymy, gdzie domagała się zatrudnienia bezrobotnych robotnic, mieszkanek Pabianic na tegorocznych robotach publicznych.

Nadmienić należy, że pozbawienie możliwości pracy bezrobotnych robotnic na robotach publicznych datuje się już od ubiegłego roku, na skutek krzywdzącego zarządzenia odnośnych władz, które wychodziły z założenia, że jest nieprzyzwoitością, aby kobiety pracowały na robotach publicznych.

Demonstrantki domagają się całkowitego równouprawnienia i w tym względzie, bowiem każdy ma prawo do życia i pracy i wobec tych kwestii sprawa ewentualnej przyzwoitości odejść musi na plan dalszy. (Echo nr 125/1935 r.)

Autor: Sławomir Saładaj

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij