List od Spielberga
A pomniejsz czcionkę A standardowy rozmiar A powiększ czcionkęIsrael Geller urodził się w Pabianicach, obecnie mieszka w Canton, Massachusetts. Wzbudził zainteresowanie mediów, gdy w 2008 r. do pobliskiego Taunton przybył wraz ze swoją ekipą Martin Scorsese, który rozpoczął zdjęcia do filmu „Ashecliff”w oparciu o bestselerową książkę Dennisa Lahane „Shutter Island”. Film w paru scenach nawiązuje do czasów zagłady. Reżyser wykorzystał stare zabudowania fabryczne, które dla potrzeb filmu zamieniły się w baraki obozu koncentracyjnego Dachau. Ożywienie wywołane wizytą filmowców sprawiło, że obok takich osobistości jak Scorsese, Leonard DiCaprio, Ben Kingsley w centrum uwagi znalazł się również Geller, były więzień Auschwitz i Dachau.
Dziennikarze Canton Journal przedstawili historię Gellera, uwzględniając też jej fragment pabianicki. Gdy naziści zajęli jego rodzinne miasto miał 14 lat. Żydów oznakowano Gwiazdami Dawida. Na drugą stronę Warszawskiej, głównej ulicy getta, mogli przechodzić tylko dwa razy w ciągu dnia, od 12 do 13 oraz od 18 do 19. Gdy ojciec Gellera chorował, w miejscu pracy zastępował go syn. Któregoś dnia, kiedy wracał do domu, brat ostrzegł przed szukającymi go nazistami. Schował się u znajomego sklepikarza. Jednak nad ranem przyszła po niego policja żydowska. Wraz z grupą 230 Żydów został przewieziony do getta w Łodzi. Następnie przebywał w Będzinie i Auschwitz. Porządkował także teren getta warszawskiego. Wyzwolenia doczekał w Dachau. Stracił rodziców i sześcioro rodzeństwa. Przez trzy lata pracował w służbie porządkowej obozów dla przesiedleńców i ofiar wojny w Niemczech.
Geller złożył papiery emigracyjne w przedstawicielstwach USA, Izraela, Argentyny i Kanady. Pierwsza odpowiedź przyszła z USA. W maju 1949 r. 24-letni Geller na pokładzie USS Holbroot dotarł do Ellis Island. Wybrał Boston, tam wynajął pokój i podjął pracę prasowacza. Ożenił się w 1956 r. Ma dwoje dzieci i pięcioro wnuków. W wieku 50. lat przeszedł na emeryturę. W 2006 r. Gellerowie świętowali 50. rocznicę ślubu, z tej okazji pojechali do Europy, byli też w Polsce. Geller wysoko ceni list od hollywoodzkiego reżysera Stevena Spielberga, który otrzymał w 2004 r. Spielberg dziękuje za wspomnienia przekazane jego Fundacji Filmowe Historie Ofiar Holocaustu. Oprawiony list zajmuje obecnie honorowe miejsce w mieszkaniu Gellerów.
- Koszmary obozowe ciągle powracają. Z krzykiem budzi się w środku nocy – mówi żona, Marilyn Geller – Uspokajam go i znowu zasypia. Geller z lekkim zdziwieniem obserwował podniecenie jakie zapanowało w miasteczku po przyjeździe ekipy Martina Scorsese. Mieszkańcy Taunton poczuli się prawie aktorami. Statyści zostali przeszkoleni jak mają umierać na planie filmowym. Pasiaki zmieszały się z mundurami nazistów. Kulminację jednego z ujęć stanowiła egzekucja dwustu esesmanów, dokonana przez wkraczających do obozu Amerykanów. Geller dba o swoją kondycję fizyczną. Każdego dnia podczas spaceru pokonuje trzy mile. Raz w tygodniu zakłada pomarańczową kamizelkę i pomaga uczniom miejscowej szkoły przechodzić przez ruchliwą ulicę.
W lokalnej społeczności Geller uchodzi za bohatera. W październiku ubiegłego roku został zaproszony przez Komendę Policji w Canton oraz Ligę Przeciwko Zniesławianiu (Anti-Defamation League) na szkolenie poświęcone zagrożeniom jakie przynosi współczesny ekstremizm w USA. Wtedy komendant policji Ken Berkowitz wręczył Israelowi plakietkę, będąca podziękowaniem za dziesięcioletnią współpracę w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Berkovitz przypomniał, że Geller narażał swoje życie w okresie Holocaustu, pomagając swoim pobratymcom. Teraz też wykonuje pożyteczną pracę wolontariusza.
Jeszcze 22 lutego br. Israel Geller wystąpił na spotkaniu klubu seniora w bibliotece publicznej Canton. Swoje wystąpienie rozpoczął słowami: - Nazywam się Israel Geller. Jestem ofiarą Holocaustu. Urodziłem się w Pabianicach.....
Israel Geller zmarł 8 listopada 2013 roku. The Boston Globe opublikował nekrolog.
Geller, Israel „Izzy” of Canton, MA, formerly of Randolph, MA and Pabianice, Poland, survivor of the Auschwitz concentration camp. Entered into rest November 8, 2013, age 89. His parents, Zylo and Gitel Geller, and his siblings, Chippa, Hodas, Beryl, and Reuven, did not survive Auschwitz. Beloved husband of Marilyn (Brockman) Geller. Devoted father of Gayle Seserman and her husband Edward of Easton, MA and Steven Geller and his wife Jill of Bridgewater, MA. Cherished grandfather of Samantha Seserman, Anthony Geller, Dominic Geller, Nicholas Geller, and Michelle Spinney. Izzy is also lovingly survived by many nieces and nephews. Funeral service at Stanetsky Memorial Chapel, 475 Washington St., Canton, MA on Sunday, November 10 at 10:00 a.m. Interment will follow at Beth El Cemetery, West Roxbury, MA. Shiva observance will be at his late residence following interment and on Monday from 2:00 to 4:00 p.m. and 7:00 to 9:00 p.m. Charitable contributions in Izzys memory may be made to the United States Holocaust Memorial Museum, 100 Raul Wallenberg Place SW, Washington DC 20024 or to Temple Beth Abraham, 1301 Washington Street, Canton , Ma.
Na stronie miasta Canton znaleźliśmy wspomnienie o pabianiczaninie Israelu Gellerze.
Marilyn Geller knew the first time she met her husband of 56 years at a dance in Brookline that they were meant to be together. To her, it was fate, and in many ways it was.
„It was a match. Because, once, I had my fortune told that I was going to meet a man who had brown hair and brown eyes and come from foreign water”, Geller, 81, said.
Israel „Izzy” Geller, who died Friday at 89, did have brown hair and brown eyes and the foreign land he came from was Poland, where He was imprisoned in five concentration camps during the Holocaust.
Geller was Just 14 when Nazi soldiers occupied his hometown of Pabianice, Poland, in 1939 during World War II.
During his imprisonment He witnessed men being hanged for trying to smuggle food to starving Jews. He saw strewn dead bodies, people starved and worked to death on ghetto streets. He saw the grass at Auschwitz turned white with human ashes.
His entire family – parents and siblings – was killed during the Holocaust.
In the spring of 1945, Geller was on train with 3.000 Jewish prisoners who were supposedly on their way to be executed in Austria when U.S. Air Force troops attacked and destroyed the train engine. Geller and the others on the train were liberated and freed.
In May 1949, Geller, then 24, arrived at Ellis Island aboard the USS Holbrook. He took a train to Boston, where he found a job as a presser and could enentually meet Marilyn.
„Izzy was quite a dancer and all the girls wanted to dance with him and I never knew what his name was, when he finalny asked me to dance”, she said. „He called me up on a Saturday and we went out for dinner. And then I called him on Sunday and asked if he wanted lunch and I’ve been cooking for him ever since.”
The coupe have two children, Gayle Seserman, 55, of Easton and Steven, 48, of Bridgewater. They have five grandchildren Samantha, Anhony, Dominic, Nicholas and Michelle.
„He was a fighter but now it’s time for him to go and be at peace,” Sesserman said.
She said some of her fondest memories of her father were when they could go on long walks together, something he loved to do.
„Up until about three months ago he could walk about 3 miles every day,” said Canton Police Chief Kenneth Berkowitz.
After retiring, Geller, who lived in Canton, worked as a crossing guard for the town for 10 years could also travel to local temples, schools and colleges telling his story.
„Izzy was one of the most incredible people I have ever met; tenacious and tough, yet full of life and positive energy. He definitely left his mark on many people in Canton, especially his colleagues at the Canton Police Departament”, Berkowitz said.
https://www.youtube.com/watch?v=CGj_pY9uUq8
Autor: Sławomir Saładaj