www.um.pabianice.pl
Pabianice znajdują się w aglomeracji łódzkiej. Stanowią zarazem centrum 120-tysięcznego powiatu. Funkcjonują tutaj najważniejsze dla społeczności instytucje i urzędy. Miasto liczy 58 tys. mieszkańców i obejmuje obszar 33 km2.

Kanadyjczycy

A pomniejsz czcionkę A standardowy rozmiar A powiększ czcionkę

Pabianiczanin Paweł Grochulski uzyskał doktorat  (1988) z zakresu chemii fizycznej(PŁ). Następnie przebywał na stypendium naukowym w Buffalo, USA. Wtedy też rozpoczął współpracę z Instytutem Badań Biotechnologicznych w Montrealu, Kanada. W 1994 r. habilitacja w Łodzi (D.Sc.) W latach 1998-2000 pracował dla korporacji farmaceutycznej Bio Mep jako krystalograf.

W 2000 r. objął stanowisko pracownika ds. badań naukowych w Canadian Light Source. (Firma zajmuje się wytwarzaniem rozmaitych rodzajów światła synchrotronowego, aby badać strukturalne i chemiczne właściwości  materiałów na poziomie molekularnym. Jest to możliwe dzięki obserwacji sposobów w jakie światło wchodzi w interakcję z pojedynczymi molekułami). Odpowiadał za projektowanie i tworzenie linii świetlnych. Od 2015 r. pracuje jako dyrektor naukowy działu biologii i nauk przyrodniczych nadzorując  linie świetlne typu BMIT, BioXAS, CMCF i Mid-IR. Wykładowca kontraktowy Kolegium Farmacji i Żywienia Uniwersytetu Saskatchewan.

Urodzony w Pabianicach, Polska, Paweł Grochulski nie planował, że zostanie naukowcem.”Miałem być muzykiem” – mówi. „Grałem na skrzypcach i gitarze, ale nie osiągałem najwyższych notowań”. Później Paweł był harcerzem i krótkofalowcem, stosującym alfabet Morse’a. Telekomunikacja wzmogła jego zainteresowanie fizyką i zapoczątkowała  drogę, której zwieńczeniem jest stanowisko dyrektora naukowego Canadian Light Source.

„Zacząłem studiować fizykę i tak się zdarzyło, iż miałem cudownego mentora, który otworzył przede mną świat krystalografii i to wtedy wszystko się zaczęło”. Po zdobyciu dodatkowego doświadczenia w dziedzinie biologii stał się pierwszym „proteinowym” krystalografem, który pracował dla podmiotu komercyjnego w Kanadzie, wtedy też związał się z nowo powstałą jednostką – Canadian Light Source.

Upodobanie do symetrii i wzorów systemowych ciągnęło go najpierw do muzyki a później do krystalografii. „Krystalografia jest piękną dyscypliną, która wykorzystuje symetrię do opisu kryształów” – mówi. „Symetria, która nas otacza jest wspaniała. Widzimy ją w kwiatach, w strukturze wirusów, w budowie ciała, w mozaikowej posadzce, prawie wszędzie”. Teraz częścią jego pracy jest pomaganie ludziom i wzbudzanie w nich tej samej pasji. „Chciałbym uświadomić młodym osobom, że są wyjątkowe. Byłem jednym z pierwszych pracowników CLS i posiadając pewne doświadczenie pragnę się nim dzielić z nowym pokoleniem” – zakończył. Jeśli chodzi o muzykę, to ciągle – w wolnym czasie – gra dla rodziny i przyjaciół.

Dr. Pawel Grochulski

***

Wielu pabianiczan po drugiej wojnie światowej zamieszkało w Kanadzie. W Winnipeg Free Press czytamy m. in. wspomnienia najbliższych o Lidii Hummelt, Jadwidze (Judy) Linscer i Waldemarze J. Karasinskim.

Lydia Hummelt

Our Mother and Oma passed away in the early morning of April 17, 2021. She was born June 8, 1936 in the family home in Pabianice, Poland and enjoyed a happy childhood until war forced her family to flee. As a young teen Lydia Lange immigrated to Saskatchewan and in her late teens she found work in Winnipeg. There, she met and married Arnold at 18 and  by 20 began raising a family. Her children, Monika (Richard), Bob (Cathy) and Ron (Adele) blessed her with  nine grandchildren and eight great – grandchildren to knit for and to dote upon.

Mom always worked outside the home. She shared plenty of stories as a waitres at Moore’s and The Paddock restaurants, and honed exceptional skills in Winnipeg’s needles trade, specializing in upholstery sewing. In time, Mom and Dad established Continental Upholstery in Selkirk, a source of immense pride and satisafaction. They enjoyed camping with friends and later welcomed friends and family to fish and swim at their Lac du Bonnet Cotage until Dad’s passing in 2006.

Mom returned to Germany several times to visit relatives, and in 2008 embarked on a successful quest to  find her birth home, finding it still intact after the war. A later trip to the Holy Land was a highlight in her faith journey.

Mom could and would talk unpretentiously  to anybody, sharing her warmth, compassion and humour freely. Her family was central in her life and she reveled in table  conversations  at epic Christmas dinners, brunches and barbeques. Her resilience in life was only matched by her love to her family leasing us with many  memorioes to share.

(Lidia Hummelt urodziła się w Pabianicach i miała szczęśliwe dzieciństwo. Po wojnie  zamieszkała w Kanadzie. Pracowała jako kelnerka, a następnie  wraz z mężem Arnoldem prowadziła, dobrze prosperujący, zakład tapicerski. Wielokrotnie odwiedzała rodzinę w Niemczech i dom rodzinny w Pabianicach, który zachował się w niezmienionym kształcie. Pozostawiła troje dzieci, dziewięcioro wnucząt i ośmioro prawnucząt. ) Lydia Hummelt

Jadwiga (Judy) Theresa Linscer (nee Pietrzak)

March 20, 1950 to December 4, 2015. Peacefully, in the early hours of December 4, our mother and Babcia Judy passed away after a brief but courageous battle with cancer. She left us far too soon, but through a life time of love and memories she will never be forgotten.

Left to mourn her loss but celebrate her life are her daughters  Joanna (Michael) and Christine (Chris). Judy was fiercely proud of her daughters and all that they accomplished in life and would tell anybody just how wonderful her girls were. The true lights of Judy’s life were her three treasured grandchildren Olivia, Cameron, and Casey. From the first time she held a grandchild to the very last family party a few short weeks ago, Judy was the greatest Babcia a child could ask for. Whether it was a trip to ZOO, a visit to the museum, a lunch to share , or a quick trip to the playground, Babcia was ready to go. There were never enough movies to see or treats to buy – time spent with them was what she lived for. Judy was sadly predeceased by her husband Terry, stepdaughter Karen, and her parents.

Judy was born on March 20, 1950 in Pabianice. After a memorable childhood in Poland, she moved with her family to Winnipeg in 1962,  settling with many other Polish families in the North End. After losing Terry, Judy split her time between her daughters and their familie and her work at CanadaInns. Judy worked at Garbozo’s for 20 years, running the day shift with a firm hand and putting the needs of her customers  above all else. Joe, Fiona, Mark, and many others at the restaurants were not Just coworkers, they were family to her and she cared a great deal  for them. She also had many regular customers she knew by name that never had to order when they got to the restaurants as  Judy knew just what they wanted.

We are so grateful for the visits to see Judy over the last few months from all the people she knew from the restaurant, her customers, family and friends. In her last weeks she was finalny able to see what a life of looking after other people had brought her love and respect from all.

(Jadwiga Pietrzak urodziła się w Pabianicach w 1950 roku. W 1962 r. wraz z rodziną wyjechała do Kanady. Pozostawiła dwie córki i troje wnucząt. Pracowała przez 20 lat  w restauracji.) Linscer Jadwiga

Waldemar Jerzy Karasinski

On April 21, Walter suddenly passed at the age of 86. Walter was born in Warsaw, Poland in 1935, but was raised in Pabianice by his grandparents, living through the struggles of war time in his early years. After serving in the Polish Air Force  as a young man, Walter immigrated to Canada in 1958 where he was re united with his mother.

Walter started a career as a welder in 1965, later becoming a Foreman until he retired in 2000 after 35 years of service. In 1969 he met and married his wife Krystyna in Winnipeg, where they butli a wonderful life together raising their two children, Ricia and Daniel, and  sharing 51 years together. Although he faced challenges  while growing up during a difficult time in history, Walter was a resilient and optimistic man whose heart was full of gratitude. He was the kindest, most generous and loving husband, father and grandfather who adored his family, always putting them first ahead of all else.

Walater’s thirst for knowledge was insatiable as  he consumer books endlessly, and his ability to build a deep under standing of so many topics was remarkable. He was an avid collector who enjoyed philately and was a passionato notaphilist taking pride in his extensive collection of special bank notes which spanned decades. Walter enjoyed spending time gardening during the summer, and embodied a do -it- yourself attitude such that he could build and fix nearly anything around the house.

He had a passion for travel and dreamed of visiting many places in the world, bu his favourite destinantion was Hawaii where he and his wife enjoyed many trips. Whether at his job or at home,  Walter had an incredibly strong work et hic and took enormous pride in providing a beautiful home, for his family. He taught his children the value and importance of hard work, dedication and honesty. He was unique in his ability to make immediate connections with strangers, whether it be a bank teller or store clerk; people were always moved by his genuine demeanour.

Walter struggled with debilitating respiratory health issues that kept  him homebound for his last several years. He passed his time reading about history and politics, and was fascinated with technology and Google Street View which allowed him to „travel” to all the places he had dreamed about going, but never had a chance to visit.

(Waldemar J. Karasinski urodził się w Warszawie, ale dzieciństwo spędził u dziadków w Pabianicach. Po wojnie służył w lotnictwie. W 1958 r. wyjechał do Kanady – do matki. Pracował przez 35 lat jako spawacz. Ożenił się w 1969 r., miał dwoje dzieci. Był zapalonym majsterkowiczem, czytelnikiem książek popularnonaukowych, filatelistą i kolekcjonerem banknotów. Lubił odpoczywać wraz z żoną  na Hawajach.)

Gerhard Theodor Sereda

Gerhard Theodor Sereda (Pabianice, Poland 1947). Admitted to practice Manitoba 1974. Educated at University of Manitoba B.A. 1970. LL.B 1973. Member Manitoba and The Canadian  Bar Association. Languages: Ukrainian and Polish. (The American Bar 1982)

Według  amerykańskiego rejestru prawników z 1982, G.T. Sereda urodził się w Pabianicach w 1947 r., ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Manitoba, Kanada i w 1974 rozpoczął pracę adwokacką.

Autor: Sławomir Saładaj

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij