www.um.pabianice.pl
Pabianice znajdują się w aglomeracji łódzkiej. Stanowią zarazem centrum 120-tysięcznego powiatu. Funkcjonują tutaj najważniejsze dla społeczności instytucje i urzędy. Miasto liczy 58 tys. mieszkańców i obejmuje obszar 33 km2.

Pafana

A pomniejsz czcionkę A standardowy rozmiar A powiększ czcionkę

W najbliższym otoczeniu  fabryki narzędzi przy ulicy Warszawskiej znajduje się, niedawno odnowiona, willa Gerszona Weinsteina, przedwojennego kapitalisty i masona, który zasłynął między innymi nierespektowaniem praw pracowniczych zatrudnianych włókniarzy. Uwagę zwraca także metalowa instalacja artystyczna  zatytułowana „Joga w mieście czyli stojak na rowery”. Równie ciekawe jest malowidło na frontonie „narzędziówki”, które przedstawia zwiewne postaci z rekwizytami ich umiejętności, pozostające alegorią pracy.

W 2015 roku ukazała się publikacja „Pafana – nasza historia. 70-lecie powstania firmy 1945-2015” pod redakcją Andrzeja Styczyńskiego. Monografia zakładu pracy  jest przyczynkiem do dziejów przemysłu w Pabianicach.

Przed 1939 rokiem na terenie obecnie zajmowanym przez Pabianicką Fabrykę Narzędzi PAFANA S.A. funkcjonowała fabryka włókiennicza, której właścicielami byli przemysłowcy narodowości żydowskiej (nazwisko Wajnsztain lub Weinstein). Z tego okresu zachowało się zdjęcie najstarszego budynku, obecnie o przeznaczeniu handlowym, umiejscowionym przy ulicy Warszawskiej 75.W czasie okupacji niemieckiej w północno-wschodniej części Pabianic przy ul. Warszawskiej 176 działała fabryka narzędzi rzemieślniczych występująca pod szyldem „Ołdakowski i Neumark”. Nie jest znana głębiej historia  przedwojenna i okupacyjna tej fabryczki, tym niemniej należy odnotować, że zgromadzenie czeladzi ślusarzy i kowali pabianickich powstało już w roku 1899, a w 1924 r. w Szkole Rzemieślniczo-Przemysłowej im. Jana Kilińskiego powstały działy obróbki mechanicznej i odlewnictwa. Branża mechaniczna jest zatem obecna w historii przemysłu pabianickiego (obok szerzej znanych i opisywanych branży włókienniczej i chemicznej od ponad 100 lat).

Lata powojenne

Po przejściu Frontu Białoruskiego i wkroczeniu 19 stycznia 1945 roku do Pabianic Armii Czerwonej grupa ludzi licząca około 30 osób podjęła się organizacji przedsiębiorstwa produkcyjnego w obiekcie produkcyjnym zlokalizowanym  w Pabianicach przy ulicy Warszawskiej 176, na osiedlu zwanym przez pabianiczan „Dąbrową” (róg ulic Warszawskiej i Widzewskiej)

Pierwszym kierownikiem zakładu produkcyjnego z nadania Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, obejmującym nieruchomość i majątek firmy był Leon Stolarczyk. Początkowo przedsiębiorstwo występowało pod nazwą „Fabryka Maszyn Ołdakowski i Neumark” pod Zarządem Państwowym. Po wyremontowaniu nielicznych i zdekompletowanych maszyn i urządzeń, pozostałych po działalności niemieckich przemysłowców i okupantów, a także wykorzystując pozostawiony surowiec w postaci stali konstrukcyjnej i narzędziowej przystąpiono do produkcji najbardziej potrzebnych narzędzi zwanych narzędziami „czarnymi”. Inicjatorem tej produkcji był późniejszy dyrektor zakładu Ludwik Mossey, zajmujący się przed wojną również produkcją narzędzi. Nie było to bez znaczenia z uwagi na jego doświadczenie w tym zakresie. Pierwszym kierownikiem technicznym był Leon Stolarczyk, a pierwszym przewodniczącym Rady Zakładowej – ślusarz Leonard Sapiński. Asortyment produkcyjny był w tamtych czasach prosty i odpowiadał ówczesnym potrzebom odradzającej się po wojnie polskiej gospodarki.

Były to młotki, łomy, siekiery, babki do kos, przecinaki, przebijaki, punktaki, słupołazy oraz klucze maszynowe i tym podobne. Powyższe narzędzia produkowano nieprzerwanie do 1952 roku. Produkcję ich rozpoczęto w bardzo ciężkich warunkach, gdyż adaptowana hala nie posiadała ogrzewania, szatni, umywalni ani też środków transportu. Dowóz surowców i transport wyrobów gotowych odbywał się przy pomocy wozów konnych. Sprzedaż z wypożyczonej bryczki odbywała się na okolicznych jarmarkach. Zatrudnionych było około 30 pracowników.

Po roku działalności fabryki w 1946 jej kierownictwo wystąpiło do Zarządu Miejskiego w Pabianicach o przydział nieruchomości w postaci budynku fabrycznego i terenów wokół niego zlokalizowanych przy ulicy Warszawskiej 73/75. Decyzją ówczesnego prezydenta Pabianic fabryka pozyskała jedną halę produkcyjną o wymiarach 44.5 na 48,5 metra. W hali nie było żadnych maszyn i urządzeń technologicznych. Oprócz hali prezydent przekazał willę pofabrykancką, w której urządzono biura fabryki.

W 1947 roku po wyremontowaniu i wyposażeniu hali oraz pomocniczych budynków gospodarczych przystąpiono  do produkcji pierwszych narzędzi do obróbki drewna, takich jak: świdry kręte i środkowce, szerokiego asortymentu dłuta stolarskie i ciesielskie.

W 1948 roku rozszerzono asortyment produkcji o wiertła do obróbki maszynowej drewna, noże tokarskie do obróbki drewna, noże do strugów tzw. żelazka i odkuwki do narzędzi ręcznych, takich jak: obcęgi do gwoździ, płaskoszczepy, części imadeł, kabłąki mikromierzy i sprawdzianów szczękowych.

W 1948 roku Fabryka otrzymuje oficjalną nazwę Pabianicka Fabryka Narzędzi i na mocy zarządzenia ministra przemysłu i handlu oraz rozporządzenia Rady Ministrów z 16 kwietnia 1948 roku staje się przedsiębiorstwem państwowym wyodrębnionym. Od roku 1950 wprowadzano do produkcji nowe asortymenty narzędzi takie jak: ośniki, zwornice, odkuwki z metali kolorowych, korby do świdrów, skrobaki ślusarskie i oprawki piłek do cięcia metali tzw. ramki.

Produkcja noży tokarskich

W roku 1952 zaprzestano produkcji tak zwanych czarnych narzędzi na rzecz przyjęcia do produkcji części asortymentu noży tokarskich do obróbki metali z płytką lutowaną z węglików spiekanych produkowanych do tej pory w Katowicach w Hucie Baildon.

Dla zabezpieczenia rozwoju i osiągnięcia rocznej zdolności produkcyjnej 4 mln sztuk noży z płytka z węglików spiekanych w 1955 roku zbudowano i oddano do użytku nową halę produkcyjną. Narzędzia do drewna nadal były produkowane, a zdolności produkcyjne w zakresie wytwarzania noży stale wzrastały. Na dzień 1 stycznia 1956 roku zatrudnienie w Fabryce wynosiło 512 pracowników.

W 1958 roku Pabianicka Fabryka Narzędzi przejęła od huty Batory w Chorzowie produkcję kolejnego asortymentu narzędzi do obróbki metali – noży tokarskich z ostrzem ze stali szybkotnącej.

W 1962 roku została oddana do użytku nowa kuźnia, która była nowocześniejsza od starej kuźni, mieszczącej się w ciasnym i niskim pomieszczeniu starego budynku. Warunki pracy zostały polepszone poprzez zastosowanie nowych urządzeń kuziennych oraz zmianę sposobu nagrzewu. Piece koksowe zamieniono na nowoczesny nagrzew  indukcyjny. W związku z uruchomieniem nowej kuźni oraz doinwestowaniem hali produkcyjnej, oddanej do użytku w 1955 roku, nastąpił znaczny wzrost zatrudnienia, które wyniosło w latach 1962-1963 około 1100 pracowników.

W 1962 roku z uwagi na zwiększone zapotrzebowanie rynku krajowego jak i możliwość eksportu nowych  noży tokarskich nastąpił dalszy duży wzrost produkcji. Fabryka była już wtedy jedynym producentem krajowym noży tokarskich. Jednocześnie kierownictwo zakładu przystąpiło do stopniowej likwidacji produkcji narzędzi do drewna, która przekazano do przemysłu terenowego i spółdzielczego. Produkcja narzędzi do drewna była kontynuowana w Pabianicach w Spółdzielni Pracy „Uniwersalna”.

Od 1963 roku Fabryka staje się zakładem specjalistycznym produkującym wyłącznie noże tokarskie i narzędzia pochodne. Od tego okresu następuje stały wzrost produkcji, co osiągano między innymi poprzez  dynamiczny postęp techniczny  i wynalazczość. Duża wydajność pracy oraz dobra jakość wyrobów przyczyniły się do tego, że od roku 1961 noże tokarskie zaczęły być eksportowane, w tym również do krajów o wysoko rozwiniętym przemyśle.

W 1963 roku oddano do użytku jadalnię. W tym samym roku Fabryka zorganizowała kempingowy ośrodek wypoczynkowy w nadmorskim Dźwirzynie. W Ośrodku Wczasowym Dźwirzyno mogło wypoczywać jednocześnie 30 rodzin pracowniczych.

W latach 1964-1966 działalność produkcyjna rozszerzona została o nowy asortyment noży tokarskich oprawkowych i noży nie katalogowych specjalnych. Podjęto również obróbkę docierania płytek wieloostrzowych z węglików spiekanych.

Od 1966 roku zaczął się nowy rozdział w rozwoju PAFANY, gdyż w oparciu o własne rozwiązania konstrukcyjne Fabryka uruchomiła pierwszą w Polsce produkcję noży tokarskich składanych z płytkami wieloostrzowymi mocowanymi mechanicznie. Były to noże tokarskie składane do toczenia zewnętrznego o bardzo nowoczesnym, jak na tamte czasy, rozwiązaniu konstrukcyjnym, znamiennym łamaczem wióra z ciągłą regulacją odległości od głównej krawędzi skrawającej. 

Zmiany organizacyjne i produkcja licencyjna

Z dniem 1 stycznia 1971 roku wskutek nowej organizacji przemysłu maszynowego, wprowadzonej przez Ministerstwo Przemysłu Maszynowego, Pabianicka Fabryka Narzędzi weszła w skład Kombinatu Narzędzi Pomiarowych i Tnących. Podmiotem wiodącym kombinatu była Fabryka Wyrobów Precyzyjnych im. gen. Świerczewskiego zlokalizowana w Warszawie przy ul. Kasprzaka 29/31, która była producentem narzędzi pomiarowych: suwmiarek, mikromierzy, wysokościomierzy, średnicówek, a także gwintowników, dłubaków Felowsa i innych narzędzi precyzyjnych, np. przeciągaczy. W skład utworzonego kombinatu wchodziły między innymi: Fabryka Pilników w Bydgoszczy, Fabryka Gwintowników w Koszalinie, Branżowa Hurtownia Narzędzi w Ostrowie Wielkopolskim. 31 grudnia 1971 roku na mocy rozporządzenia ministra przemysłu maszynowego struktura ta zmieniła nazwę na Kombinat Przemysłu Narzędziowego VIS.

W 1974 roku w wyniku zakupionej licencji od szwedzkiej firmy Seco Tools  A. B.  podjęto w PAFANIE produkcję noży tokarskich składanych Secodex S i Secodex P do toczenia zewnętrznego oraz Secodex S do wytaczania otworów. Licencja dotyczyła zarówno rozwiązań konstrukcyjnych (według 2 różnych sposobów mocowania płytki wieloostrzowej), jak i technologii. Wytwarzanie licencyjnych noży odbywało się w linii technologicznej, gdzie na poszczególnych stanowiskach roboczych połączonych między sobą rolotokami wykonywano kolejno poszczególne operacje frezarskie, kształtujące część chwytową  i część roboczą narzędzia. Najtrudniejszą operację odpowiadającą za dokładność gotowego narzędzia – frezowanie gniazda – wykonywano na frezarkach pionowych i uniwersalnych oraz na przyrządach specjalnych. Otwory gwintowano na na zespołach wiertarskich pracujących w cyklu półautomatycznym. Wszystkie maszyny pracujące w linii produkcyjnej zakupiono w ramach licencji. 

Zaczęły one być dostarczane przez licencjodawcę w połowie 1974 roku. Uruchomiono też w fabryce produkcję części zamiennych, które mocowały płytkę wieloostrzową w gnieździe noża tokarskiego: śruby mocujące płytkę wieloostrzową w systemie mocowania C, śruby do płytki podporowej, kliny mocujące płytkę wieloostrzową w systemie mocowania P.

Produkcję samych płytek wieloostrzowych oraz płytek podporowych z węglików spiekanych uruchomiono również w oparciu o szwedzką licencję firmy Seco Tools A.B. lecz nie w PAFANIE, a w Hucie Baildon w Zakładzie Węglików Spiekanych  Baildonit. Produkcję frezów składanych uruchomiono w Fabryce Narzędzi w Jeleniej Górze.

Jak wspominają niektórzy pracownicy PAFANY, pamiętający ten czas uruchamiania produkcji licencyjnej, była rozważana pierwsza wersja, aby całą produkcję licencyjną ulokować w Pabianicach. Kluczowi pracownicy i kierownicy odpowiedzialni za wdrożenie licencji odbyli szkolenie w Szwecji w miejscowości Fagersta, gdzie mogli obserwować metody produkcji stosowane w Seco.

Technologia licencyjna przewidywała również obróbkę cieplną korpusów noży oraz części mocujących, a także pasywację powierzchni poprzez czernienie. Gotowe noże tokarskie składane  były pakowane w pudełka plastikowe wraz z 10 sztukami płytek wieloostrzowych.

W 1975 roku wyprodukowano 70 000 sztuk noży tokarskich składanych. Plany produkcyjne na 1976 rok przewidywały wyprodukowanie 40 000 sztuk noży składanych. Również w 1976 roku rozpoczęto produkcję noży słupkowych, krążkowych i kształtowych dla motoryzacji – ich odbiorcą była Fabryka Samochodów Małolitrażowych w Bielsku Białej.

Lata 1980-1995 to okres rozwoju produkcji postlicencyjnej. W oparciu o technologię licencyjną oraz własne prace konstrukcyjne rozszerzono asortyment narzędzi składanych o kolejne typy i wymiary noży tokarskich.

W latach 1985-1987 uruchomiona została produkcja narzędzi montażowych do rur – kluczy nastawnych i łańcuchowych, a także obcinaków do rur z rolką tnącą. Sprzedaż tych narzędzi przeznaczonych dla hydraulików była na tyle  zachęcająca, że produkowano je w kilku typowymiarach i miały bardzo dobrą opinię jeśli chodzi o trwałość i jakość estetyczną. Zaprzestano ich produkcji po 2000 roku, gdy zmieniły się technologie montażowe stosowane w instalacjach hydraulicznych oraz wskutek konkurencji z Indii i Chin.

W połowie lat osiemdziesiątych do Fabryki dotarły pierwsze maszyny CNC – centra obróbkowe produkcji bułgarskiej typu MC-032 ze sterowaniem FANUC 8i w 5 osiach. Wskutek wdrożenia tych maszyn zasadniczej zmianie uległa technologia narzędzi składanych. Zlikwidowano częściowo linię produkcyjną zorganizowaną według licencji szwedzkiej, a rolę uniwersalnego uchwytu przedmiotów obrabianych przejęło oprzyrządowanie zamocowane na stole pochylno obrotowym centrum obróbkowego.

Pozwalało to na produkowanie mniejszych, opłacalnych partii produkcyjnych, a także zwiększało możliwość szybszego uruchamiania  produkcji nowych wyrobów. W latach 1987-1989 dzięki własnym konstrukcjom i możliwościom centrów obróbkowych uruchomiono produkcję nowej rodziny narzędzi do przecinania – noży listwowych z płytką mocowaną siłami skrawania. Asortyment ten skutecznie konkurował z rozwiązaniami innych światowych firm narzędziowych. Płytki do tych narzędzi produkował Baildonit, a projekt  ich wdrożenia był koordynowany przez Dział Głównego Konstruktora PAFANY. Asortyment wyrobów został też poszerzony o noże tokarskie składane z płytkami wieloostrzowymi otworowymi mocowanymi w nowym systemie mocowania „S” za pomocą śruby centralnej – bardzo wygodny w stosowaniu zwłaszcza do narzędzi o mniejszych rozmiarach oraz do narzędzi wieloostrzowych.

W roku 1995 Pabianicka Fabryka Narzędzi wdrożyła i uzyskała certyfikat na zgodność Systemu Zarządzania Jakością według normy ISO 9001. Porządkowanie i opisywanie procesów realizowanych w PAFANIE trwało blisko dwa lata, a kierował tym pierwszy pełnomocnik dyrektora ds. zarządzania jakością inż. Ryszard Biesaga.

W 1997 roku wdrożono w PAFANIE pierwszy system informatyczny klasy MRP o nazwie MAX, którego producentem była firma ICL. System ten obejmował procesy logistyczne, produkcyjne, technologię i księgowość. System kadrowo-płacowy był wspomagany informatycznie przez inny program – obecnie znany jako KALI firmy Macrologic. System MAX był jednym z pierwszych systemów klasy MRP wdrożonych w Polsce, a jego funkcjonalność była sukcesywnie rozwijana  w oparciu o analizy i raporty wykonywane przez własne kadry i działy informatyki PAFANY.

W 1989 r. Tymczasowa Komisja Założycielska NSZZ „Solidarność” zgłosiła postulat do dyrekcji Fabryki i dyrekcji kombinatu o wyodrębnienie ze struktur Kombinatu Przemysłu Narzędziowego VIS Pabianickiej Fabryki Narzędzi. Po wielu spotkaniach i trudnych rozmowach w Warszawie dokonało się to 1 grudnia 1989 r. Była to najważniejsza decyzja umożliwiająca restrukturyzację własnościową Pabianickiej Fabryki Narzędzi, a w dalszej kolejności powstanie spółki pracowniczej. Głównym wnioskodawcą takiego kierunku przemian był NSZZ „Solidarność” przy Pabianickiej Fabryce Narzędzi.

Utworzenie Spółki Pracowniczej

W latach 90. XX wieku nastąpiły w kraju daleko idące zmiany organizacyjne w przemyśle. Dotyczyły one również Pabianickiej Fabryki narzędzi PAFANA, wchodzącej w skład Kombinatu Przemysłu Narzędziowego VIS w Warszawie. Z inicjatywy Związku Zawodowego „Solidarność” działającego przy Pabianickiej Fabryce Narzędzi PAFANA, w porozumieniu z innymi organizacjami związkowymi i Radą Pracowniczą oraz po zasięgnięciu opinii załogi zostały podjęte działania zmierzające do wystąpienia z Kombinatu Przemysłu Narzędziowego VIS. Z dniem 1 grudnia 1989 r. (…) zostało utworzone przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Pabianicka Fabryka Narzędzi PAFANA. Po zakończeniu pierwszego etapu restrukturyzacji podjęto kolejne działania zmierzające do przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego w spółkę prywatną.

Z inicjatywy NSSZ „Solidarność” w PAFANIE, a w szczególności przewodniczącego Zbigniewa Kowalczyka postanowiono przekształcić PFN PAFANA w spółkę pracowniczą. (…)

Wspomnienie o Zbigniewie Kowalczyku

Zbigniew Kowalczyk – przewodniczący Rady Nadzorczej od 11.06.2003 do 24.06.2013 (+)

Wspomnienie o śp. Zbigniewie Kowalczyku napisał Bogusław Andrzej Błoch.

Zbyszka Kowalczyka poznałem pod koniec lat siedemdziesiątych. Była to znajomość na dzień dobry. Wymienialiśmy między sobą ukłony i tyle. Bliższe spotkanie nastąpiło dopiero wówczas, gdy powstawała „Solidarność”. Był rok 1980, gdy wróciłem akurat z wczasów w Rumunii i o tym co się dzieje w Polsce, dowiedziałem się dopiero w drugim dniu po przyjeździe, gdy poszedłem do pracy. Wszyscy mówili o strajkach na Wybrzeżu. Wiadomo było również, jakie było podłoże tych strajków. Większość ludzi w Polsce popierała postulaty strajkujących. Ale samo poparcie bez czynnego udziału, chociażby przez zapisanie się do związku, to było mało. W PAFANIE związku jeszcze nie było.

I tu inicjatywą wykazał się Zbyszek, który na własną rękę pojechał do Łodzi, gdzie już tworzyły się struktury związku i stamtąd przywiózł informacje i wzory dokumentów, które trzeba było wypełnić, by powstanie tymczasowych struktur związku stało się faktem. Wszystkie sprawy organizacyjne wziął na siebie. Kiedy doszło do wyborów w związku, to jego wybrali członkowie na przewodniczącego. Stał się inicjatorem i motorem wszystkich działań. Był stanowczy, ale umiał też iść na kompromis. Miał ogromne wyczucie w doborze  współpracowników. O trudnych sprawach potrafił rozmawiać zarówno z dyrekcją, jak i z kolegami. Sposób kontaktowania miał taki, że liczyli się z nim zarówno jedni, jak i drudzy.

Ruch „Solidarność” był ruchem spontanicznym, do którego w szczytowym okresie należało ponad 10 milionów ludzi. Ówczesna władza uznała, że jest zagrożeniem dla socjalistycznych rządów. Robiła więc co mogła, by ruch ten rozbić i zniszczyć. W końcu widząc, że wszystkie jej poczynania nie przynoszą rezultatu, ogłosiła stan wojenny. Ponieważ ogłoszenie stanu odbyło się w weekend, dlatego dopiero w poniedziałek związkowcy zaczęli organizować strajk.

Na czele strajku stanął Zbyszek. Został powołany Komitet Strajkowy i opracowany plan zabezpieczenia zakładu. Władzę w Fabryce przejął Związek. Zostały ustalone punkty zabezpieczenia, osoby odpowiedzialne i sposób kontaktowania się z punktem informacyjnym znajdującym się w kościele Św. Mateusza. Zakład przestał pracować. Władza szybko dowiedziała się o strajku w PAFANIE. Pod portiernię ściągnięto przedstawiciela władzy państwowej. Po długich dyskusjach o godz. 23 został wpuszczony do zakładu. W rozmowach, które odbyły się w gabinecie dyrektora Jarzębowskiego ustalono warunki zakończenia strajku. Nikt nie został zatrzymany. W zakładzie nie było żadnych zniszczeń, żadnej dewastacji. Panował spokój. Wszystkie ważne dla Związku dokumenty zostały wywiezione i zabezpieczone. W tym dniu Zbyszek nie nocował w domu. Czekali na niego, by zabrać do miejsca odosobnienia. Mieli jednak pecha, bo znalazły się osoby, które dały mu schronienie, o którym nikt nie wiedział.

Nastał czas stanu wojennego. Oficjalnie w zakładzie Związek „solidarność” nie istniał. Do pracowników docierały jednak powielaczowe gazetki, informujące o tym , co się dzieje w Polsce.

Stan wojenny nie przyniósł oczekiwanej poprawy sytuacji w kraju. W końcu władza ustąpiła. Po rozmowach w Magdalence i uzgodnieniach „okrągłego stołu” zdecydowano o częściowo wolnych wyborach. W Pabianicach uruchomiono biuro wyborcze „Solidarności” i przystąpiono do organizacji kampanii wyborczej, w której czołową rolę odgrywał Zbyszek. Wybory przyniosły pełny sukces kandydatów zgłoszonych przez „Solidarność”. Z Pabianic posłem został Wiesław Kowalski popierany przez Związek. W 1990 roku miały się odbyć wybory do Rady Miasta Pabianic. Dla organizacji tych wyborów powolano Komitet Obywatelski „Solidarność” Miasta Pabianic. Jednym z założycieli tego komitetu był Zbyszek. W wyborach pełny sukces odnieśli kandydaci Komitetu.

W tym samym roku odbyły się wybory na przewodniczącego Komisji Lokalnej „Solidarność” w Pabianicach. Jednym z kandydatów był Zbyszek. Z uwagi jednak na przygotowania do prywaty7zacji delegaci PAFANY przekonali Zbyszka, aby zrezygnował z kandydowania. Przewodniczącym Komisji Lokalnej NSZZ „Solidarność” przemianowanej później na NSZZ „Solidarność” Podregion Pabianice został dopiero w trzeciej kadencji i był nim aż do roku 2013.

Pisząc o Zbyszku Kowalczyku nie sposób nie wspomnieć o jego kolegach ze Związku „Solidarność”, którzy wspierali go w działaniach, wierzyli mu i  końcu wraz z nim doprowadzili do utworzenia Spółki z akcjonariatem pracowniczym. Do grupy tej należeli: Zygmunt Sygdziak, Kazimierz Grzegorek, Wojciech Kruziewicz, Bogusław Peć, Wiktor Kandyba, Jerzy Janas, Władysław Jaskólski, Krzysztof Sanigórski, Zofia Bedyk, Zofia Nowicka, Zdzisław Wlazeł, Andrzej Zagrabski, Ryszard Frydrych, Jan Skibiński, Ryszard Gorzelański, Marek Dudziak, Władysław Mietlowski, Waldemar Malinowski, Marian Kałużny, Zygmunt Stawicki, Jerzy Jakubiec, Bożena Majer, Jan Załoga. Jednocześnie wspominamy i dziękujemy tym wszystkim, którzy nie zostali wymienieni, a przyczynili się do rozwoju Firmy i Spółki. (…)

Pabianicka Fabryka Narzędzi „PAFANA” S.A.

Autor: Sławomir Saładaj

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij