Dwór Kapituły Krakowskiej
www.um.pabianice.pl
Pabianice znajdują się w aglomeracji łódzkiej. Stanowią zarazem centrum 120-tysięcznego powiatu. Funkcjonują tutaj najważniejsze dla społeczności instytucje i urzędy. Miasto liczy 58 tys. mieszkańców i obejmuje obszar 33 km2.

Kalendarz wydarzeń

A pomniejsz czcionkę A standardowy rozmiar A powiększ czcionkę

Wystawa „Piasek, Kamień, Drewno”

Organizator Muzeum Miasta Pabianic więcej

Kategoria Kulturalne

Opis Muzeum Miasta Pabianic ma przyjemność zaprosić na otwarcie wystawy „Piasek, Kamień, Drewno”, na której swoje prace zaprezentują Janusz Boniecki i Krzysztof Kozłowski. Wernisaż odbędzie się 25 września 2022 r. (niedziela) o godzinie 16:00 w Zamku (Stary Rynek 1). Janusz Boniecki Urodził się w 1946 roku. Ukończył studia chemiczne na Uniwersytecie Łódzkim. W czasach studenckich, dzięki uprzejmości wujka, prof. Lecha Kunki, uczestniczył fakultatywnie w zajęciach w PWSSP w Łodzi. Tam ugruntowała się jego fascynacja sztuką. Od wczesnej młodości zajmował się fotografią, brał udział w konkursach i wystawach. Przez 35 lat kolekcjonował malarstwo i sztukę dekoracyjną. Sztuka stała się jego pasją. Przygoda z malarstwem zaczęła się w 2001 roku, a w 2003r. zastosował w swych pracach piasek i drobne kamienie. Wypracował własną, niepowtarzalną technikę tworząc obrazy z piasku i kamieni. Od 2007r. zaczął wystawiać swoje prace. Miał wystawy indywidualne w Pabianicach, Aleksandrowie, Konstantynowie, Warszawie i Łodzi oraz uczestniczył w wystawach zbiorowych. Jest laureatem licznych nagród i wyróżnień. W 2014 roku otrzymał tytuł Ikony Kultury Pabianic. Należy do Stowarzyszenia Plastyków Amatorów oraz (od 2016 roku) do Związku Polskich Artystów Plastyków. Swoista technika tworzenia obrazów z piasku i kamieni, które chwytają światło pod różnymi katami, pozwala na odbiór obrazów (zwłaszcza pejzaży) w różny sposób. W zależności od miejsca, z którego się na nie patrzy, a także w zależności od pory dnia, obrazy zmieniają efekty wizualne, co nie jest do osiągnięcia żadną inna techniką malarską. Jest to opinia prof. R. Hungera na temat sztuki J. Bonieckiego, który dodaje, że o oryginalności prac decyduje też szczególna wrażliwość kolorystyczna oraz dojrzałe i przemyślane traktowanie formy. J. Boniecki wykonał ponad 220 obrazów z piasku i kamieni. Jego prace znajdują się w Anglii, Szwajcarii, Niemczech, Hiszpanii, Francji, USA oraz w wielu prywatnych kolekcjach w Polsce, a także w Muzeum Miasta Pabianic. Krzysztof Kozłowski Mieszka i tworzy w Łodzi. Rzeźbi, maluje, uprawia grafikę warsztatową. Jego prace w drewnie pierwszy raz ujrzały światło dzienne na pierwszej ogólnopolskiej wystawie prac plastycznych w Pałacu Kultury w Poznaniu w 1988r. Jest laureatem wielu konkursów m.in. dwukrotnym laureatem ogólnopolskiego konkursu im. Vincenta Van Gogha w Rybniku i konkursu o nagrodę Prezydenta Miasta Radomsko. Uczestniczył w wystawie laureatów ogólnopolskich w Muzeum Śląskim w Katowicach. I choć jego pracownią jest niewielka blokowa komórka, brał udział w  kilkudziesięciu wystawach zbiorowych oraz dziewięciu indywidualnych, m.in. w Muzeum Lwowa i Kresów Wschodnich w Biniszewiczach. Za najważniejszą wystawę swoich prac uznaje INDYWIDUALNOŚCI w Galerii Kobro łódzkiej ASP. Wizerunek jego rzeźby „Samuraj” został wybrany na logo jednej ze szkół jujitsu w Chicago. Zasłużony członek Stowarzyszenia Plastyków Amatorów, (przez trzy lata pełnił funkcję jego prezesa), którego opiekunem artystycznym, niezmiennie od kilkudziesięciu lat, jest prof. Ryszard Hunger. W roku 2011 został przyjęty do Związku Polskich Artystów Plastyków. Twórca wciąż poszukuje nowych form wyrazu. Od kilku lat swoje pasje przenosi również na papier. Tworzy wiersze i prozę. W 2019 roku zdobył pierwszą nagrodę w V Ogólnopolskim konkursie Poetyckim im. Zygmunta hr. Krasińskiego w Myszkowie. Publikacje jego poezji można tez odnaleźć w tygodniku ANGORA. Był również finalistą II Ogólnopolskiego Turnieju satyrycznego „O Gąskę Ziemi Wieluńskiej”. Swój warsztat literacki szlifuje na zajęciach Uniwersytetu Trzeciego Wieku u prof. Beaty Śniecikowskiej i pewnie nie jest to przypadek, że pani profesor studiowała również u prof. Ryszarda Hungera. Autor: Piotr Poreda

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij